Axolotl - dwa teksty - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Sprawy techniczne (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=7) +--- Dział: Uwagi o stronie i forum (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=16) +--- Wątek: Axolotl - dwa teksty (/showthread.php?tid=3042) |
Axolotl - dwa teksty - Simon - 08-11-2006 W dziale Twórczość widnieje tekst "Axolotla" odmienny od edycji z "Tunelu". Domyślam się, że Art wprowadził go przed ukazaniem się tomiku, pewnikiem korzystając z premierowych publikacji prasowych. W ostatecznej redakcji tekst jest nieco zmieniony. Sądzę, że warto pod tym samym tytułem w umieścić na stronie oba teksty, z odpowiednią adnotacją. Taka praca w słowie, pokazuje pewną ewolucję koncepcji Poety, jest frapującą ciekawostką. - Simon - 10-24-2006 Minęły dwa miechy. Można prosić o jakąś odpowiedź? : - lodbrok - 10-25-2006 Zgadzam się to mogłoby być ciekawe, ale chyba przede wszystkim trzeba umieścić tę wersję z Tunelu... - Simon - 10-25-2006 lodbrok napisał(a):ale chyba przede wszystkim trzeba umieścić tę wersję z Tunelu...Taką opcję postuluję: dwa teksty obok siebie, z zaznaczeniem - edycja z "Tunelu", edycja wcześniejsza. - Przemek - 10-25-2006 Zgadzam się, ja osobiście lepiej znam wersję wcześniejszą i do niej komponowałem muzyczkę (choc akurat to bez znaczenia do której) - Bea - 10-27-2006 Przemku - tak przy okazji, skoro już o tym napisałeś - ja bym chętnie tego posłuchała. Twojej kompozycji Axolotla nie słyszałam i jestem bardzo ciekawa . Czy możesz to udostępnić? : Pozdrawiam - Przemek - 10-27-2006 No postaram się coś wykombinowac - Bea - 10-27-2006 Dobra, to kombinuj a ja cierpliwie czekam : . Dzięki - Artur - 11-18-2006 Ma ktoś ochotę przepisać? To zajmę się przez ten czas dy... - Simon - 11-18-2006 Artur napisał(a):Ma ktoś ochotę przepisać?Ale co przepisać? Tekst Axolotla? Tak, mam coś w sobie z Cortazara, Coś z niemowlęcia, coś ze starca, Mleczną biel tkanki, krwi amarant, Ot – pół człowieka, pół – padalca. W jednej istocie larwa, mumia, Mieszkaniec głębin, badacz mielizn, Którego głowę łysą, dumną Wieńczy pióropusz krwistych skrzeli. Aztecki – ptasi i jaszczurzy, Trochę nikczemny, trochę święty, Jak lud, o którym świadczą gruzy Piramid dżunglą porośniętych. Żre was ciekawość i odraza: - Taki człowieczy, choć nieduży, Nijaki, jak na okaz płaza… - Wszyscyśmy płazy w gwiazd kałuży. Krok w tył w gonitwie ewolucji Znaczonej ślepym wszak wysiłkiem – Zamiast się dręczyć bytem ludzkim Wpełzłem w odmętów łono chyłkiem. Tu – Kontemplator Prądów, Sternik (kompas od nosa do ogona) – Jestem w zasadzie wszystkożerny, Nieskłonny wskutek postu skonać. Bez końca umiem trwać w bezruchu Wsparty łapkami na otchłaniach Podobny do mitycznych duchów, Bez których niewart sen – posłania. Karmi mnie Wielki Akwarysta, Który wszelaką ma padlinę, Otacza mnie tęczowy kryształ… I nie wiem tylko – czemu ginę. Osowa 5.04.2003 - Artur - 11-19-2006 Dodałem jako widomości na razie, i tak będzie ten dział do remontu |