![]() |
Zagadki - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: Zagadki (/showthread.php?tid=1740) |
- nadzieja - 10-31-2005 No to mógł mieć opaskę na oczach ![]() ![]() - michalf - 10-31-2005 Nie zgadłbym, gdyby nie Twoje błyskotliwe pytania ![]() - Przemek - 10-31-2005 No, troche Natkozord nie do koca tak opowiedziałaś te historię, ale z grubsza może byc ![]() - radziu_88 - 10-31-2005 No to teraz czas na moją prostą,beznadziejną i zapewne ogólnie znaną zagadke ![]() Co to jest? Chodzi po ścianie i stuka? :] - natkozord - 10-31-2005 hmmm, ja właśnie znam ją w takiej wersji... a Ty jaką/w jakiej wersji to znasz? [ Dodano: 05-10-31, 19:20 ] radziu_88 napisał(a):Co to jest? Chodzi po ścianie i stuka?pająk z nogą w gipsie ![]() ![]() [ Dodano: 05-10-31, 19:22 ] w ostateczności ta mucha, której nie zjadł pająk... [ Dodano: 05-10-31, 19:38 ] To teraz czas na drugą zagadkę: Jesteś detektywem. Właśnie dostałeś bardo trudną sprawę. Jesteś na pustyni, wokół niczego nie ma, tylko nagi trup z zapałką w ręku. Musisz ustalić: - dlaczego trup, - dlaczego nagi, - dlaczego z zapałką... - michalf - 10-31-2005 Człowiek w nocy chciał się ogrzać i do tego postanowił spalić ubrania? - natkozord - 10-31-2005 michalf napisał(a):Człowiek w nocy chciał się ogrzać i do tego postanowił spalić ubrania?nie - michalf - 10-31-2005 są jakieś ślady w piasku? - natkozord - 10-31-2005 michalf napisał(a):są jakieś ślady w piasku?nie, tylko on leży... - radziu_88 - 10-31-2005 Czy zapałka była spalona i czy na ciele były jakieś ślady poparzeń? - natkozord - 10-31-2005 radziu_88 napisał(a):Czy zapałka była spalona i czy na ciele były jakieś ślady poparzeń?właśnie, że nie... a co z Twoją zagadką? zgadłam? - radziu_88 - 10-31-2005 Owszem,zgadłaś ![]() - natkozord - 10-31-2005 radziu_88 napisał(a):Owszem,zgadłaś Gratulacjefajnie (a chodziło o pająka czy muchę?) do dzieła z kolejną moją zagadką... mam ich jeszcze kilka... ![]() - Petrvs - 10-31-2005 Radziu_88 napisał(a):Co to jest? Chodzi po ścianie i stuka? cwaniak:lol: :lol: :lol: dobre! - radziu_88 - 10-31-2005 Pająk to był. A twoją zagadką pomyśle,tylko wypije herbatkę,zagryze ciasteczkiem,a dobre pomysły same przyjdą ![]() [ Dodano: 2005-10-31, 20:12 ] A ta pustynia to jaka była? piaszczysta,kamienista,żwirowa? - Agatka - 10-31-2005 Wszystko na co stać moją mózgownice to: 1. Trup-bo nie zyje 2.Nagi-bo nie ma ubrania 3. A tego jeszcze nie rozszyfrowałam - natkozord - 10-31-2005 radziu_88 napisał(a):A ta pustynia to jaka była? piaszczysta,kamienista,żwirowa?dajmy na to, że piaszczysta... mało istotne - radziu_88 - 10-31-2005 Wiem,że to będzie bez sensu,ale innego nie wymyślę, Był sobie facet z kobietą,zabarał ją na romantyczną schadzke po pustyni,i gdy byli sami zerwał z niej ubranie,zgwałcił ,dał jej truciznę,ubrania zabrał i zatarał wszelkie ślady,zostawiając przy swojej ofierze zapałke,żeby tacy ludzie jak my zastanawiali się po co i skąd ona jest ![]() - natkozord - 10-31-2005 radziu_88 napisał(a):Był sobie facet z kobietą,zabarał ją na romantyczną schadzke po pustyni,i gdy byli sami zerwał z niej ubranie,zgwałcił ,dał jej truciznę,ubrania zabrał i zatarał wszelkie ślady,zostawiając przy swojej ofierze zapałke,żeby tacy ludzie jak my zastanawiali się po co i skąd ona jestale mnie rozbawiłeś... daję słowo... :wow: to moze troche pomogę: nie chodził po pustyni... - reuter - 10-31-2005 Facet z przyjaciółmi leciał nad pustynią balonem. Nagle balon zaczął opadać, więc podróżnicy zdjęli ubrania i wyrzucili, myśląc, że to załatwi sprawę. Niestety, balon opadał dalej. Podróznicy postanowili, że jedna osoba wyskoczy z balonu, by uratować resztę. Metoda losowania "na zapałkę" wylosowany został mężczyna, czyli ten trup... Wyskoczył ze złamana zapałką w reku... i koniec ![]() - radziu_88 - 10-31-2005 O brawo :brawo: Dla mnie racjonalne wytłumaczenie ![]() - reuter - 10-31-2005 No cóż, przecież wszyscy wiedzą, żem (ir)racjonalny ![]() - natkozord - 10-31-2005 reuter napisał(a):Facet z przyjaciółmi leciał nad pustynią balonem. Nagle balon zaczął opadać, więc podróżnicy zdjęli ubrania i wyrzucili, myśląc, że to załatwi sprawę. Niestety, balon opadał dalej. Podróznicy postanowili, że jedna osoba wyskoczy z balonu, by uratować resztę. Metoda losowania "na zapałkę" wylosowany został mężczyna, czyli ten trup... Wyskoczył ze złamana zapałką w reku... i koniecznałeś odpowiedz? a prosiłam... ![]() A więc: Codziennie rano pewnien facet chodził do pracy tą samą trasą. Pewnego razu na swej drodze (to znaczy obok) coś zauważył. Od tego momentu, przychodząc koło "tego" zatrzymywał się na chwilę, uśmiechnął się i szedł wesoło do pracy. - co takiego zobaczył, - jaki był jego zawód, - dlaczego sie śmiał, - powidzenia ![]() - radziu_88 - 10-31-2005 Natka więc jak?Czy to dobra odpowiedź? - natkozord - 10-31-2005 radziu_88 napisał(a):Czy to dobra odpowiedź?tak, ale dałam już kolejną zagadkę... - Przemek - 10-31-2005 ja myślę że to był grabarz pracujacy na akord. Pewnego razy przechodząc zobaczył nowa kostnicę do ktorej zaczęto zwozi ludzi z dalszej okolicy. Ucieszył się bo dzieki temu będzie miał wiuęcej klientów i wiecej zarobi. Od tąd zawsze wesoły szedł do pracy, bo mijał lokal dzieki ktoremu miał tej pracy wiecej ![]() - radziu_88 - 10-31-2005 Nie wiem,znając nature faceta niekiedy,może wiedział jakąś ładną panią i się do niej uśmiechał ![]() pozdro - Przemek - 10-31-2005 A zatrzymywał sie codziennie zeby na tablicy z klepsydrami obok poczytac ilu bedzie mial klientow danego dnia :] - natkozord - 10-31-2005 Przemek napisał(a):ja myślę że to był grabarz pracujacy na akord. Pewnego razy przechodząc zobaczył nowa kostnicę do ktorej zaczęto zwozi ludzi z dalszej okolicy. Ucieszył się bo dzieki temu będzie miał wiuęcej klientów i wiecej zarobi. Od tąd zawsze wesoły szedł do pracy, bo mijał lokal dzieki ktoremu miał tej pracy wiecej ))niestety nie ![]() [ Dodano: 05-10-31, 20:47 ] radziu_88 napisał(a):jakąś ładną paniąnie, to "coś" było nieżywe Przemek napisał(a):A zatrzymywał sie codziennie zeby na tablicy z klepsydrami obok poczytac ilu bedzie mial klientow danego dniateż nie... ![]() - reuter - 10-31-2005 Zobaczył nekrolog teściowej? |