jaki tytuł? - Wersja do druku +- Forum o Jacku Kaczmarskim (https://kaczmarski.art.pl/forum) +-- Dział: Różności (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Hyde Park (https://kaczmarski.art.pl/forum/forumdisplay.php?fid=26) +--- Wątek: jaki tytuł? (/showthread.php?tid=1081) |
- Don_Pedro - 05-20-2005 Chyba muszę się wytłumaczyć. Ja - jako człowiek nie posiadający boxu mam 15 płyt JK rzecz jasna wszystkie oryginalne zbierane w większości w tych dwupłytowych niedrogich wydaniach). Box mam zamiar i tak kupić, bo widać jakie mam braki (zresztą brat się wyprowadzi, a zgodnie z prawem dżungli - on najprawdopodobniej wszystkie płyty weźmie). Dla mnie taki koncert JK do jakiego podałem link jest smaczkiem. Inne, gorsze jakościowo wykonania piosenek, które i tak mam. Uwielbiam te stare nagrania, które właśnie przez niską jakość, dodają klimatu (np. "Obława" w tym koncercie, którego podałem i np. na "Live"). Nie czerpię z tego jakiejś dzikiej radości, że będę miał piosenkę i już nie kupię płyty. A jeszcze taki młodzieńczy głos na "Zbroi" też mnie się podoba i lubię kilka wersji jednej piosenki, lubię je porównywać... Jeżeli zrobiłem źle to przepraszam szczerze i usuwam treści, które nie powinny się pojawić. - fizol - 05-20-2005 Przemek napisał(a):Druga sprawa to wkurzajace jest jak sie pisze rady typu, zeby sie zapisac na liste, ale nie pytac od razu o *** tylko pierw sie przedstawic i troche odczekac... Cholera mnie bierze jak to czytam:/ to napisalem tez ja - Niktważny - 05-20-2005 ------------ - Don_Pedro - 05-20-2005 Dzięki, ale nie chcę się nikomu narażać. Wszyskie kwestie prawne chciałem mieć za sobą, chciałem wskazać na to, że dla mnie nie tylko utwór ma walory, ale i wykonanie. Cały ten temat jakiś dziwny... Szczerze to skoro jest legalne, to czemu jest traktowane jako nielegalne i, widać, tworzą się kasty tych co mogą i plebsu... Brak mi słów :? - fizol - 05-20-2005 Don_Pedro napisał(a):widać, tworzą się kasty tych co mogą i plebsuniestety i to jest przykre czemu ftp nie moze byc dostepny dla wszytskich (albo prawie?), wiem ze sa powody dla ktorych nie, no ale...i czemu ne mozna o nim rozmawiac??wiadomo ze to czesc listy dyskusyjnej, a nie forum, ale przeciez jak luzie pytaja to mozna ich odeslac tam gdzie znajda to czego potrzebuja "i nie ma w tym nic zlego"...czy sie myle??? - Przemek - 05-20-2005 Nie tworzą sie żadne kasty, lista dyskusyjna jest dostępna dla każdego... FTP powstał z inicjatywy listy i przede wszystkim dla listy, tam są nie tylko nagrania ale i materiały dotyczace listy - zdjecia z imprez itp. Czemu nie można rozmawiać o eftepe??? Nie mam pojęcia, ale zaczęła się cenzura już w momencie, gdy wprowadzono przymusową rejestrację, jakoś zbyt wiele osób nie protestowało, ba duża część chwaliła tę decyzję, skoro tak to macie dalszą cenzurę - słowa FTP, ciekawe co będzie dalej?? Zresztą w tej chwili FTP nie ma, a jak już będzie to na innych zasadach, troche bardziej skomplikowanych, indywidualne hasła i loginy. A tego wspomnianego plebsu łatwo awansowaćdo kasty wyatrczy zapisać się na listę dyskusyjną i dyskutować jak ktoś ma ochotę )) a co do ftp to jeszcze dodam że jak ktoś był faktycznie zainteresowany, to uzyskiwał dostęp do niego - wystarczyło pogadać na privie... - fizol - 05-20-2005 Przemek napisał(a):Zresztą w tej chwili *** nie ma, a jak już będzie to na innych zasadach, troche bardziej skomplikowanych, indywidualne hasła i loginy.a wiadomo na czym beda polegac te bardziej skomplikowane zasady??czy tylko na idywidualnych haslach itd?? - Przemek - 05-20-2005 Komplikacja już polega na tym, że jedna osoba - administrator, będzie przydzielać dostęp, hasłą i loginy )) - fizol - 05-20-2005 kaaaaazdemu??to chyab troche potrwa - Przemek - 05-20-2005 ano... - fizol - 05-20-2005 ciekawie, ciekawie, ale to przeciez zajmie tyle czasu, ze czesc osob sie chyba podda ;/ na ale coz zrobic ;/ - Niktważny - 05-20-2005 ------------------ - k. - 05-20-2005 fizol napisał(a):ciekawie, ciekawie, ale to przeciez zajmie tyle czasu, ze czesc osob sie chyba podda ;/ na ale coz zrobic ;/osobiscie uwazam ze wasze protesty sa dosc zenujace-co prawda obecnie problem w ogole nie istnieje ale wypada zauwazyc ze ostatnio zasady dostepu zostaly bardzo zliberalizowane o tym ze dawniej bylo trudniej nich swiadczy fakt ze ja czekalem na moj przydzialowy login kilka tygodni i jak sie zdaje na ftp dostalem sie po dobrych miesiacach bycia na liscie (tzn to mogl byc nawet rok z hakiem)-i jakos nigdy specjalnie nie narzekalem (no prawie nigdy ) pozdrawiam ps. ja cenzure ftp odebralem jako zart-zapewne, jak zwykle, nieslusznie - Luter - 05-20-2005 Jeśli chodzi o słowo F T P, to zdaje mi się, że nie mamy do czynienia z cenzurą. Jest to chyba wynik działania bbcode, czy jak to się nazywa. Po prostu wyraz reozpoczynający się od liter f t p system rozpoznaje jako link i tworzy z nich hypertekst. Ot i cała tajemnica. Co zaś do równych i równiejszych, to z najrozmaitszych przyczyn serwer z plikami nie może być powszechnie dostępny. Inaczej piosenki w formacie mp3 można byłoby ściągnąć ze strony Artura - dokładnie tak samo, jak teraz można ściągnąć teksty piosenek i inne materiały. Skoro serwer nie może być dostępny powszechnie, trzeba znaleźć jakieś salomonowe rozwiązanie, a mówiąc ściślej: złoty środek. Kwestie legalności itp, to jedno, a zwykłe zasady przyzwoitości to drugie. Z tego co pamiętam, to zawartość f t p częściowo pojawiała się na allegro, nie mówiąc już o nutach opracowanych przez Tomka. Nie jest więc dobrym rozwiązaniem udostępnienie sporego zbioru piosenek wszystkim jak leci. Kiedyś wgrałem na f t p koncert RPA'85 - unikalny materiał, którego nie było nigdzie w sieci. Teraz ten koncert - pocięty, w najróżniejszych fragmentach - chodzi po p2p lub jest oferowany na wymianę za inne nagrania. Poza tym na serwerze są zdjęcia z imprez Listy dyskusyjnej itp, co również nie wskazuje, by z serwisu tego robić miejsce publicznie dostępne. KN. - Zeratul - 05-20-2005 KN. napisał(a):Moim zdaniem sytuacja taka, że ktoś prosi o "Kołysankę" i zamiast wskazania płyty z boxu (jak to zrobił Przemek) dostaje link do mptrójki - jest sytuacją niewłaściwą. Tyle i tylko tyle chciałem powiedzieć w tym temacie.Sugerowałbym dokładne przeczytanie tematu - <b> najpierw </b> Petrvs podał informację o Chicago Live, a dopiero później pojawił się link (a właściwie informacja o empetrójce). Co do φτΠ ( ), to (choć jestem na liście od niedawna) uważam, że te nagrania powinny być dostępne dla wszystkich kaczmarofili (nie dotyczy to oczywiście zdjęć listowiczów czy innych tego typu informacji - coś takiego łatwo da się ustawić). Co do gwiazdek, to nie mają one niestety wiele wspólnego z bb code - po prostu Ann znudziło się straszenie bananami :twisted: Aż dziwne, że mp3 nikt jeszcze nie zablokował Pozdrawiam Zeratul P.S. Jak zobaczyłem te gwiazdki, to też myślałem, że ktoś się wygłupia :-o - Luter - 05-20-2005 Zeratul napisał(a):Sugerowałbym dokładne przeczytanie tematu - <b> najpierw </b> Petrvs podał informację o Chicago Live, a dopiero później pojawił się link (a właściwie informacja o empetrójce).To nie ma żadnego znaczenia. Istotne, że jako zamiennik kupienia płyty pojawił się link do mp3. Zeratul napisał(a):Co do φτΠ ( ), to (choć jestem na liście od niedawna) uważam, że te nagrania powinny być dostępne dla wszystkich kaczmarofiliCo to znaczy "powinny"?! Osoby, które nagrania umieszczają, nic nie powinny. KN. - fizol - 05-20-2005 Zeratul napisał(a):P.S. Jak zobaczyłem te gwiazdki, to też myślałem, że ktoś się wygłupiaa ja zupelnie nie widzialem o co chodzi ;/ Zeratul napisał(a):uważam, że te nagrania powinny być dostępne dla wszystkich kaczmarofili (nie dotyczy to oczywiście zdjęć listowiczów czy innych tego typu informacji - coś takiego łatwo da się ustawić).tu sie z toba zgadzam chociaz w sumie to nikt nic nie musi (jak w poscie powyzszym napisane). ale mimo wszytsko bylo by wszytskim bardzo milo choc wciaz jest problem ze to sie pojawi w p2p czego nikt nie chcial, bo nie po to sie zbiera unikaty zeby sie potem walaly byle gdzie ;/ - Niktważny - 05-20-2005 --------------- - Krzysiek Stanejko - 05-21-2005 fizol napisał(a):choc wciaz jest problem ze to sie pojawi w p2p czego nikt nie chcial, bo nie po to sie zbiera unikaty zeby sie potem walaly byle gdzie ;/Jakie byle gdzie? I czemu to tak nazywać? To ze na Kazie walają sie materiały innego typu to jeszcze nie znaczy ze z przyczyn jakichśtam nie moze tam być undergroundowych nagrań Kaczmarskiego... No litości... Ktoś wcześniej napisał, ze nie jest to tworzenie jakiejś kasty. Otóż tu się w pełni NIE zgodzę. Jest sobie grupa ludzi, która wie co i jak z EfTePem. Z tym ze oni mają już to wszystko co tam jest zamieszczone, więc serwer im się przyda jak piate koło u wozu. A ci którzy nie mają niektórych ciekawych pozycji po prostu żyją sobie w pełnej nieświadomości że coś takiego istnieje. Bajki i cenzura... jak widać są wszędzie. - Luter - 05-21-2005 Cóż, zgadzam się ze stanowiskiem zaprezentowanym przez Olaffa w jego ostatnim poście. Masz, Olaffie, rację! Dodam tylko, że dokonanie podziału na nagrania oficjalnie dostępne i niedostępne nie jest tak prosty, jak to przedstawiasz. Owszem - można powiedzieć, że wykonań z płyt oficjalnych nie powinno być na f t p, zaś wykonania inne - tak. Tylko że niektóre nagrania nieoficjalne mogą konkurować z oficjalnymi. Dlatego uważam, że nie powinno się umieszczać nagrań, które ewidentnie konkurują z wydanymi oficjalnie. KN. - Niktważny - 05-21-2005 ---------------- - Zeratul - 05-21-2005 KN. napisał(a):To nie ma żadnego znaczenia. Istotne, że jako zamiennik kupienia płyty pojawił się link do mp3.Nie takie były intencje tych, którzy link zamieścili. Poza tym Ci, którzy chcą kupić box i tak go kupią (nawet jeśli mogą mieć "Kołysankę" z innego źródła) - ja sam miałem przed box-em 7 płyt JK i wiele "empeków" (na boksie było zaledwie kilka utworów, których nie miałem wcześniej). Nikt nie kupuje box'u dla jednej piosenki :| KN. napisał(a):Co to znaczy "powinny"?! Osoby, które nagrania umieszczają, nic nie powinny.Sugerowałbym przeczytać zdanie, do którego nawiązujesz - otóż wyraz "powinny" odnosi się do nagrań, nie do osób. Nie napisałem, że każdy musi udostępniać wszystkie posiadane nagrania. Chodziło mi o to, że jeżeli nagrania zostały już udostępnione (teoretycznie dla listowiczów, faktycznie - dla wszystkich zainteresowanych) to niech służą krzewieniu kaczmarofilstwa wśród ciemnych mas ( :wink: ). IMO mało który z początkujących kaczmarofili zdecyduje się od razu na zakup box'u za 200 zł. Dlaczego ewolucja nie miałaby przebiegać na zasadzie mp3 -> dokładne poznanie twórczości JK -> zakup box'u :?: Co do argumentów ze zdjęciami to, wybacz, ale są one śmieszne. Ustawienie uprawnień dostępu (zwłaszcza teraz, przy indywidualnych kontach) nie jest szczególnie skomplikowane. Wtedy te tajne zdjęcia mogłyby być dostępne tylko dla listowiczów, a dostęp do serwera nie wymagałby zapisania się na listę (bo chyba nie o to chodzi). Poza tym przy poprzedniej "polityce bezpieczeństwa" tajemnicze zdjęcia były i tak bez większych problemów dostępne dla każdego zainteresowanego. Pozdrawiam Zeratul P.S. Obstawiamy jak długo wytrzyma Ann, zanim "poprosi" nas o zmianę tematu? - MichałGadziński - 05-21-2005 Kutwa! Tamte linki nie działają! :x A narobiłem sobie apetytu! Ach, jak kupiłem boxa to myślałem naiwnie, że mam "wszystkie płyty Kaczmarskiego"... ;/ - Luter - 05-21-2005 Zeratul napisał(a):Co do argumentów ze zdjęciami to, wybacz, ale są one śmieszne. [...] Poza tym przy poprzedniej "polityce bezpieczeństwa" tajemnicze zdjęcia były i tak bez większych problemów dostępne dla każdego zainteresowanego.Drogi Zeratulu! W skupionym wokół Listy dyskusyjnej środowisku wielbicieli twórczości JK pojawiła się potrzeba posiadania serwera f t p do celów własnych: wymiany plików, umieszczania materiałów ze zlotów, a także wymiany posiadanych nagrań Mistrza. Zostaje więc zorganizowany serwer. Na co bezceremonialnie wpieprzasz się Ty i żądasz (sic!) dostępu do tego serwera, twierdząc że nieśmiałe argumenty tych, którzy ten serwer dla własnych celów stworzyli, są śmieszne. To jest dokładnie tak, jakbyś zażądał od członków klubu golfowego, żeby sfinansowane przez siebie pole golfowe udostępnili Tobie, bo Ty też lubisz sobie pograć w golfa; zaś argumenty, że pole golfowe wraz z infrastrukturą ma służyć również celom towarzyskim klubowiczów nazwałbyś śmiesznymi. Nazwanie zdjęć ze spotkań Listowych "tajemniczymi" jest zagrywką demagogiczną, bo ja tak o nich wcale nie mówiłem. Bądź więc łaskaw nie przekręcać intencji moich wypowiedzi, bo w ten sposób dalsza dyskusja stanie się niemożliwa. Ponadto Twoja ironia w stosunku do "tajemniczych zdjęć" świadczy jedynie o tym, że tacy jak Ty, czyli osoby z zewnątrz, dostępu do serwera mieć po prostu nie powinny. Bo po co? Zeratul napisał(a):Ustawienie uprawnień dostępu (zwłaszcza teraz, przy indywidualnych kontach) nie jest szczególnie skomplikowane. Wtedy te tajne zdjęcia mogłyby być dostępne tylko dla listowiczów, a dostęp do serwera nie wymagałby zapisania się na listę (bo chyba nie o to chodzi).Aha, nie o to chodzi. To może wyjaśnisz, o co Twoim zdaniem chodzi? Czy sugerujesz, że głównym celem powstania serwera f t p powinno być umożliwienie Zeratulowi, by mógł łaskawie ściągnąć pliki skwapliwie wgrane tam dla Zeratula? No i żeby nie musiał zapisywać się na Listę, bo po co? Lepiej od razu dać mu hasło, bo przecież o to głównie chodzi. Tak? KN. - Zeratul - 05-22-2005 KN. napisał(a):Drogi Zeratulu! W skupionym wokół Listy dyskusyjnej środowisku wielbicieli twórczości JK pojawiła się potrzeba posiadania serwera f t p do celów własnych: wymiany plików, umieszczania materiałów ze zlotów, a także wymiany posiadanych nagrań Mistrza. Zostaje więc zorganizowany serwer. Na co bezceremonialnie wpieprzasz się Ty i żądasz (sic!) dostępu do tego serwera, twierdząc że nieśmiałe argumenty tych, którzy ten serwer dla własnych celów stworzyli, są śmieszne.Jakoś nie zauważyłem, żebym gdziekolwiek "żądał" dostępu do serwera :o W kwestii argumentów - wyśmiałem tylko ten o zdjęciach (zresztą innych wcześniej za bardzo nie było), bo nie udostępnianie zdjęć listowych ludziom spoza listy nie jest szczególnie skomplikowane. Zresztą (co widać po Twojej następnej wypowiedzi) był to tylko "argument zastępczy" - nie był to główny powód Twojego sprzeciwu w kwestii udostępniania serwera. Piszesz, że serwe powstał dla "umieszczania materiałów ze zlotów" i innych danych wewnątrzlistowych. Jednak, z tego co widzę, już dawno przestało to być jego główną rolą. Obecnie służy raczej jako źródło "nieoficjalnych" nagrań JK dla listowiczów. Są to zwykle nagrania, których nie można znaleźć nigdzie indziej i chyba wszyscy kaczmarofile są nimi zaintersowani. Posiadacze takich unikalnych nagrań mogli oczywiście działać na zasadzie: "mam, ale nie udostępnię, bo to moje", jednak nie zrobili tego zdecydowali się udostępnić swoje zbiory innym kaczmarofilom (w tym wypadku listowiczom). Po co? Czy chciały się pochwalić: "patrzcie co ja mam", czy też rozpowszechniać te nagrania traktowane jako wspólne dobro wszystkich kaczmarofili? Ja uważam, że powinny być one dostępne dla wszystkich zainteresowanych (zwłaszcza młodych kaczmarofili takich jak ja, którzy nie mogli ich zdobyć w żaden inny sposób), choć oczywiście decyzja należy tu do ich "właścicieli". Nie rozumiem więc Twojego oburzenia, że oto ktoś śmie postulować udostępnienie nagrań - IMO są one dobrem wspólnym wszystkich kaczmarofili. Nie podzielam też twoich obaw w kwestii wpływu dostępności mp3 na sprzedaż płyt - prawdziwy fan JK i tak w końcu kupi płyty, a pozostali i tak mogą zdobyć większość nagrań (oficjalnych) na p2p czy w "systemach wymiany płyt". KN napisał(a):Nazwanie zdjęć ze spotkań Listowych "tajemniczymi" jest zagrywką demagogiczną, bo ja tak o nich wcale nie mówiłem. Bądź więc łaskaw nie przekręcać intencji moich wypowiedzi, bo w ten sposób dalsza dyskusja stanie się niemożliwa.I tu mamy ciekawy problem: jak zdefiniować "osobę z zewnątrz"? Czy jeśli zapisałem się na listę (i nawet czasami biorę udział w dyskusji) to nadal jestem "osobą z zewnątrz"? Czy "Prawdziwi listowicze" to tylko ci znający się od lat? Po co w takim razie możliwość zapisania się na listę (a może wprowadzić wymóg 2 członków wprowadzających)? Najlepiej zamknąć się we własnym, sprawdzonym gronie i toczyć wciąż te same spory (vide twój z Olaffem ). Można i tak. Ja rozumiem, że nie chcesz, żebym wstawił sobie Twoje zdjęcie na tapetę ( :wink: ), ale piszesz o nich tak, jakby tam było nie wiadomo co (stąd "tajemnicze"). Zresztą, jak już pisałem, wszystko jest kwestią uprawnień dostępu. KN napisał(a):Nie. Po prostu chwilowo mamy stan lekkiej paranoi, gdzie sporo ludzi zapisuje się na listę tylko po to, by uzyskać dostęp do serwera. I tak będzie nadal jeżeli zasady dostępu do serwera pozozstaną niezmienione. Nie ukrywam, że serwer był jednym z głównych powodów mojego zapisania się na listę. Nie oznacza to jednak, że, po ściągnięciu wszystkiego co się dało, wypisałem się z niej (choć ostatnio moja aktywność jest dość mocno ograniczona nawałem pracy). Jak widzisz nie walczę o dostęp do serwera dla siebie (bo to już uzyskałem - słusznie lub nie - jak wolisz), ale o możliwość dokłądnego poznania twórczośći Mistrza dla wszystkich kaczmarofili.Zeratul napisał(a):dostęp do serwera nie wymagałby zapisania się na listę (bo chyba nie o to chodzi).Aha, nie o to chodzi. To może wyjaśnisz, o co Twoim zdaniem chodzi? Czy sugerujesz, że głównym celem powstania serwera f t p powinno być umożliwienie Zeratulowi, by mógł łaskawie ściągnąć pliki skwapliwie wgrane tam dla Zeratula? No i żeby nie musiał zapisywać się na Listę, bo po co? Lepiej od razu dać mu hasło, bo przecież o to głównie chodzi. Tak? Pozdrawiam Zeratul - Tomasz Susmęd - 05-22-2005 Problem z ftpem polega na roznorodnym charakterze jego zawartosci. Z jednej strony zawiera nagrania bedace unikatami i prawdziwymi rarytasami dla fanow Jacka - nieoficjalne koncerty, piosenki z RWE itd. Sa to nagrania bedace wlasnoscia osob takich jak KN, ktore czesto przez dlugie lata je gromadzily, poswiecily sporo trudu dla ich zdobycia i zamieszczajac je na listowym ftpie chcialy podzielic sie nimi nie z ogolem internautow, nawet nie z ogolem fanow Jacka, ale z przyjaciolmi z listy, ktora przynajmniej na poczatku stanowila grono znajacych sie nawzajem i jesli nie lubiacych, to na pewno szanujacych osob. Na liscie zawsze bylo sporo tzw. milczacej wiekszosci, ale ta mniejszosc ktora regularnie pisala to nie byli dla siebie ludzie anonimowi, mimo wszystkich roznic stali sie bez watpienia Grupa. I z ta grupa warto bylo sie podzielic nagraniami. Teraz tym ludziom stawia sie zarzut, ze nie udostepniaja swoich nagran powszechnie... Absurd pierwszy! Po drugie na ftpie znajduja sie materialy bedace PRYWATNA wlasnoscia listy. Sa to zdjecia jej uczestnikow, nagrania i fotografie z naszych listowych spotkan. To sa dla nas mile pamiatki ze spotkan z grupa przyjaciol o podobnych zainteresowaniach i przynajmniej ja nie mam ochoty, aby staly sie ogolnodostepnym zrodlem wiedzy o listowiczach. Obrazanie sie o to to drugi absurd! Absurdow jest wiecej. Na przyklad ostatni proceder wpisywania sie na liste tylko i wylacznie po to, aby uzyskac dostep do ftpa. Albo zadania jego upublicznienia, mimo ze ten nowy ftp zostal zakupiony ze skladek listowiczow. Jestem i pozostane przeciwnikiem takiego rozwiazania, a jesli do niego dojdzie, bede domagal sie usuniecia dotyczacych mnie bezposrednio materialow! Pozdrawiam Tomek - Zeratul - 05-22-2005 Tomasz Susmęd napisał(a):Sa to nagrania bedace wlasnoscia osob takich jak KN, ktore czesto przez dlugie lata je gromadzily, poswiecily sporo trudu dla ich zdobycia i zamieszczajac je na listowym ftpie chcialy podzielic sie nimi nie z ogolem internautow, nawet nie z ogolem fanow Jacka, ale z przyjaciolmi z listy [...] I z ta grupa warto bylo sie podzielic nagraniami. Teraz tym ludziom stawia sie zarzut, ze nie udostepniaja swoich nagran powszechnie...Czyli równi i równiejsi Szkoda. Ale to wasze prawo jako właścicieli nagrań. Tomasz Susmęd napisał(a):Po drugie na ftpie znajduja sie materialy bedace PRYWATNA wlasnoscia listy [...] i przynajmniej ja nie mam ochoty, aby staly sie ogolnodostepnym zrodlem wiedzy o listowiczach. Obrazanie sie o to to drugi absurd!Po pierwsze nie postuluję upublicznienia zdjęć ani innych tego typu materiałów (bo i po co). Po drugie - dopóki na listę może zapisać się każdy te materiały były i są ogólnodostępne (inna sprawa, że nikt, poza listowiczami, z nich nie korzysta) Tomasz Susmęd napisał(a):Na przyklad ostatni proceder wpisywania sie na liste tylko i wylacznie po to, aby uzyskac dostep do ftpa. Albo zadania jego upublicznienia, mimo ze ten nowy *** zostal zakupiony ze skladek listowiczow.W kwestii "wpisywania się dla dostępu" - dopóki lista będzie "otwarta" nie da się raczej tego powstrzymać (chyba, że serwer będzie tylko dla wtajemniczonych - ale na jakiej podstawie ich "wybrać" spośród listowiczów?). Natomiast w kwestii zakupu ftpa - lista może oczywiście stać się "Elitarnym Klubem Kaczmarofili", ale, moim zdaniem, powinna też propagować twórczość JK (np . właśnie przez udostępnianie nagrań archiwalnych). Pozdrawiam Zeratul - k. - 05-22-2005 Zeratul napisał(a):Piszesz, że serwe powstał dla "umieszczania materiałów ze zlotów" i innych danych wewnątrzlistowych. Jednak, z tego co widzę, już dawno przestało to być jego główną rolą. Obecnie służy raczej jako źródło "nieoficjalnych" nagrań JK dla listowiczów.-niestety bardzo sie mylisz-serwer nadal pelni taka role jaka mial pelnic-to nigdy nie byl sejf zawierajacy wszystko co Jacek nagral-przeznaczenie bylo inne i dosc konsekwentnie na ftp oprocz nagran Jacka pojawialy sie takze inne rzeczy. -listowicze maja nieoficjalne nagrania na dyskach nie potrzebuja zrodla-swoja droga duza ich czesc ma takze te nagrania w innych niekoniecznie cyfrowych formatach. -otoz zapewne nie wszyscy kaczmarofile sa nimi zainteresowani-mysle ze np taki kaczmarofil-audiofil moglby nie byc. Zeratul napisał(a):Posiadacze takich unikalnych nagrań mogli oczywiście działać na zasadzie: "mam, ale nie udostępnię, bo to moje", jednak nie zrobili tego zdecydowali się udostępnić swoje zbiory innym kaczmarofilomstary wszystko co piszesz jest bardzo piekne ale piszac to do Krzysztofa tepisz tylko wlasna bron-Krzysztof nie dyskutuje z Toba z takiej pozycji jak ja-czyli szarego czlowieka ktory w zasadzie nie dysponowal niczym wartym wrzucenia na ftp-to on wrzucil ogromna czesc tego co sie tam znalazlo stad poniekad jego zdanie w tej kwestii wyznacza w duzej czesci zasady dostepu do tych zbiorow i tyle. Zeratul napisał(a):czy też rozpowszechniać te nagrania traktowane jako wspólne dobro wszystkich kaczmarofili?masz tendencje do szafowania haslami z poprzedniej epoki-swoja droga to nie jest wlasnosc wspolna-kazde nagranie jest wlasnoscia albo wykonawcy (prawa autorskie) albo tego kto je wykonal lub tego kto je posiada i tyle. na tej zasadzie klub milosnikow mercedesa moglby Ci zgarnac twoj samochod-gdybys przypadkiem mial mercedesa-z okrzykiem ze wszystkie mercedesy sa wlasnoscia mercedesofilow i co fajnie by bylo? nie? Zeratul napisał(a):Po prostu chwilowo mamy stan lekkiej paranoi, gdzie sporo ludzi zapisuje się na listę tylko po to, by uzyskać dostęp do serwera. I tak będzie nadal jeżeli zasady dostępu do serwera pozozstaną niezmienione.jak dobrze wiesz zasady sie wlasnie zmieniaja i kto wie jak to bedzie z dostepem do nowego ftp? pozdrawiam ps. zgadzam sie z Toba tylko odnosnie sprzedazy plyt-zadna z mp3 nie powstrzymala mnie przed zakupem oryginalnej plyty-ogromna wiekszosc mam na kasetach plytach i plytach z boksu (poluje jeszcze namietnie na analogi-ale te ktorych nie mam sa niestety za drogie), przy czym i tak mam swiadomosc ze moja kolekcja jest niczym w porownaniu z tym co zgromadzili najlepsi-ale coz urodzilem sie za pozno - Niktważny - 05-22-2005 ------------------- - k. - 05-22-2005 Olaff22 napisał(a):Owszem, KN wrzucił nagrania. Nie wiem ile ich tam jest,ale sporo.Porcentowo chyba najwięcej ze wszystkich użytkowników. Jednak nie tyle, by oddawać KN rozstrzygający głos w sprawie losów ***. Ten głos należy do wszystkich, którzy brali udział w tworzeniu serwera - zwłaszcza tego, który aktualnie powstaje.Pawle czy tez jak wolisz Olafie dokladnie to samo napisalem: "to on wrzucil ogromna czesc tego co sie tam znalazlo stad poniekad jego zdanie w tej kwestii wyznacza w duzej czesci zasady dostepu do tych zbiorow i tyle. " sila glosu KN polega wlasnie na tym jego procentowym udziale, nigdzie nie twierdze ze decyzja nalezy tylko do Krzysztofa osmielam sie jednak twierdzic ze gdyby uznal on za stosowne wycofac swoje nagrania z ftp to oznaczaloby to w praktyce ogromne zubozenie jego zawartosci. pozdrawiam. k. |